Witajcie!!!
Zapewne kojarzycie tę zawieszkę z poprzedniego posta. Dlatego ten wpis jest dla tych, którzy takie cuś mieliby ochotę sobie zrobić sami.
Co nam będzie potrzebne do wykonania zawieszki?
- sklejka o jajowatym kształcie, ale może być o dowolnym, takim jaki Wam pasuje lub akurat macie pod ręką
- gesso (podkład)
- farby akrylowe
- papier ryżowy lub serwetka z wybranym motywem
- klej do decoupage'u
- papier ścierny drobnoziarnisty
- masa plastyczna DAS lub inna (np. z KIKa)
- foremki silikonowe
- kawałek drucika
- nożyczki, pędzle
- klej wikolowy
- kropelka
- brokat
- lakier połysk Bartek
Jeśli już macie wszystko przygotowane, to bierzmy się do pracy!
Najpierw bierzemy sklejkę
Nakładamy na nią gesso (podkład). Jeśli nie macie, to pomińcie ten punkt i po prostu pomalujcie sklejkę od razu akrylową farbą
Teraz malujemy całość białą farbą akrylową - najlepiej pędzelkiem gąbkowym
Wybieramy motyw z papieru ryżowego lub serwetki i docinamy go, by mniej więcej pasował do kształtu sklejki
Przyklejamy motyw - pamiętajcie, by robić to od wewnątrz do zewnątrz motywu
Gdy klej wyschnie, weźcie kawałek drobnego papieru ściernego i usuńcie nadmiar motywu. Pamiętajcie, że obrazek może być nieco mniejszy niż element, do którego go przyklejacie. W moim przypadku tak jest, ale obrazek ma białe tło, więc nie trzeba nic tu więcej robić. Jeśli jednak Wasz obrazek będzie miał inny kolor niż biały, musicie nieco go "podmalować" - czyli dobrać kolor farbki do tła obrazka, żeby zniwelować różnice
Teraz musimy zrobić wyciski z masy - po dwa
Każdy wycisk malujemy czarną farbą, najlepiej tylko w miejscu, gdzie będzie nachodził na obrazek. Malujemy w ten sposób, bo masa jest jeszcze mokra i z taką właśnie musimy pracować. Jeśli pomalujecie całość czarną farbą, nie możecie jej podsuszać suszarką, a mokra zostawi wam sporo śladów na rękach, a istnieje ryzyko, że także na obrazku
Odwróćcie wyciski i posmarujcie je klejem. Przygotujcie też sobie kawałek drucika (najlepiej z oczkiem)
Teraz sklejamy ze sobą oba wyciski, nakładając je częściowo na sklejkę. Pomiędzy wyciski włóżcie drucik. Dobrym rozwiązaniem na to, by wyciski niemal od razu się ze sobą skleiły, jest dodanie dosłownie kropelki kleju "kropelki" na wyciski
Gdy wszystko wyschnie (najlepiej poczekać 12 godzin, a przynajmniej z 6), malujemy wyciski czarną farbą
Gdy czarna farba wyschnie najlepiej jest wziąć pędzelek gąbkowy i czerwoną farbą. Nakładamy niewielką ilość i "przejeżdżamy" pędzelkiem po wyciskach
To samo robimy ze złotą farbą - nie musimy zmieniać pędzelka, może być ten sam, którym malowaliśmy przed chwilą
Teraz malujemy całość lakierem - najlepiej kilka (a nawet kilkanaście) razy, co 2-3 warstwy możecie przeszlifować obrazek
Po kilku warstwach dodajcie brokat na jakiś element obrazka - ja wybrałam motywy roślinne w kapeluszu
Następnie przelakierujcie pracę jeszcze kilka razy, by uzyskać piękną taflę
Dodajcie wstążeczkę
Gotowe!
A tu jeszcze inne zawieszki, zrobione tym samym sposobem
Pozdrawiam: Aga!
Cudowne zawieszki!!! Pięknie się prezentują!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDzięki śliczne. Przesyłam pozdrowienia!
UsuńBardzo fajnie to opisałaś!
OdpowiedzUsuńDzięki!
No i ten sznureczek... :)))
Cieszę się bardzo... a sznureczek przydatny :)
UsuńJuż mam, ciut inny i tylko dwa wzory, ale się bardzo cieszę.:)
UsuńŚliczna zawieszka i Wspaniały tutorial:D
OdpowiedzUsuńDzięki śliczne.
UsuńCudowne, wspaniały kursik, dzięki!
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńŚliczne Agniesziu...może spróbuje, mase plastyczna juz mam....jestem ciekawa Twojej osobistej choinki??? POzdrawiam światecznie już;)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci dziękuję za ten komentarz. Mam nadzieję, że choinka będzie wyglądać dobrze :) a jak nie, to i tak będzie - w końcu to dekoracja, ważniejsza jest atmosfera!
UsuńŚwietne zawieszki, a tutek jak zawsze jasny i klarowny :) Chociaż i tak nie zdążę zrobić - przed świętami czas tak mi się kurczy, że szkoda gadać :)
OdpowiedzUsuńAch, ten czas jest bezwzględny. Przydałby się jeszcze z miesiąc, wtedy może udało by się zrealizować choć trochę tego, co było w planie ;)
UsuńŚlicznie to wygląda, nigdy bym nie wpadła na to, by wykonać coś takiego:)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńAga dziękuję za kurs, chyba zacznę zaraz po Nowym Roku, żeby się wyrobić na kolejne święta:) a teraz zostaje mi tylko podziwiać i cieszyć oczy Twoimi wytworami:)
OdpowiedzUsuńNo i ja chyba będę musiała zacząć wcześniej robić dekoracje - tyle pomysłów, a czasu brak! Pozdrawiam.
UsuńBardzo klimatyczne zawieszki i fajny tutek :)
OdpowiedzUsuńDzięki śliczne!
Usuń