Kochani, już po świętach, ale jeszcze przychodzę do Was z bombeczkami i sopelkami.
Zapraszam!
Jak to zwykle bywa, nie da się wszystkiego zrobić w zaplanowanym terminie. Ale nic to, można przecież pokazać coś "po", prawda?
Tradycją jest już również fakt, iż każdego roku robię sobie sopelki, ale jakoś zostaję bez żadnego... No cóż, pociesza mnie świadomość, że zdobią inne wnętrze i cieszą nowych właścicieli, którzy dobrze się nimi zaopiekują.
Bez przedłużania już - zapraszam do oglądania zdjęć.
Korzystając jeszcze z okazji, chciałabym serdecznie podziękować Wam za obecność i wsparcie dobrym słowem pod każdym postem. To szalenie ważne - raduje i buduje wiarę we własne możliwości oraz motywuje do dalszej pracy twórczej. Dziękuję za ten rok i do zobaczenia w kolejnym!
Pozdrawiam z wnętrza białej szafki, której by nie było bez Was: Aga!
Aga, jak zawsze zachwycasz kunsztem i dobrym smakiem :-)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wspaniałego, twórczego, pełnego miłości Nowego Roku - szczęścia, spełnienia marzeń i wszystkiego, co najlepsze :-)
Dziękuję bardzo, bardzo, bardzo!!! Życzę tego samego :D
UsuńPiękne bombki, a sopelki chyba jeszcze piękniejsze, więc wcale mnie nie dziwi, że się rozchodzą ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku życzę :)
A no się rozchodzą pierniki... w tym roku zacznę chyba robić w czerwcu, żeby było dużo i żebym i ja w końcu jakieś miała ;) dziękuję za życzonka i pozdrawiam!!!
UsuńPiękne bombki:))Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego w nowym roku życzę:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję i również życzę tego samego!
UsuńPiękne bombki. Podziwiam za odwagę - czerń ale ślicznie wyglądają . Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńKochana, to ciemna zieleń (butelkowa), na zdjęciu tak nie widać, ale mieni się jeszcze brokatem zielonym i czerwonym. Ach ten aparat, nie złapał tego najwidoczniej ;)
UsuńCudowne prace!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki!!!
UsuńAgnieszko... aż dziw mnie bierze, że robiąc takie cuda (zajrzałam na Twoje wcześniejsze posty) potrzebujesz jakiej kolwiek aprobaty. Przecież to, co Ty wyprawiasz z tymi ozdobami choinkowymi, to poprostu... zapiera dech i odbiera mowę. A oczy zapominają mrugać. Szczęka opoada i... Poprostu dajesz czadu! Jesteś stweorzona do robienia takich cudeniek.
OdpowiedzUsuńTak sobie poszukiwalam jakiej kolwiek "podpowiedzi" w internecie a tu masz ci! Trafilaś w sedno. Tego szukałam. Nakupilam form, foremek i foremeczek, bo przymierzam się właśnie do takich robotek (narazie zbieram materiały).
Już nie mogę się doczekać, co wymyślisz w tym roku (?)
Pozdrawiam. Anna
Dziękuję Ci za te słowa! Niesamowicie mnie podbudowały! Trzymam kciuki za pomyślne wykonanie projektów.
UsuńMam nadzieję, że znajdziesz tu coś jeszcze dla siebie w tym roku. Pozdrawiam i do zobaczenia w kolejnym wpisie :)
prześliczne prace, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i również przesyłam pozdrowienia!
UsuńMożna Cię okrzyknąć królową bombek 🙂 Wszystkie fajne i w Twoim klimacie 🙂
OdpowiedzUsuńOj, taki wysoki tytuł? Chyba jeszcze nie... może księżniczka? ;) Pozdrawiam!
UsuńAguś, wszystkiego dobrego w nowym roku. Takie cudeńka zawsze nam możesz pokazywać. Zresztą ty już o tym wiesz. 😘
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie i wzajemnie!!!
UsuńSopelki wyszły Ci świetnie, bardzo fajna inspiracja na przyszłe święta, chociaż choinka jeszcze w domu stoi.
OdpowiedzUsuńZachwycam się jak zwykle, sopelki są świetne!!! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńSopelki piękne, ale najbardziej podziwiam czerwoną bombkę i precyzję pracy konturówką! Sama tak nie umiem, a zawsze podziwiam, gdy ktoś tak potrafi pięknie zdobić!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za docenienie pracy ;) Pozdrawiam serdecznie!
Usuń