Witajcie!
Dla tych, którzy czują zbliżające się Walentynki, nie mają czasu na wymyślne dekoracje, ale "coś" chcieli by zrobić, zapraszam gorąco do tworzenia.
Dekoracja na świeczkę ze skarpetki nadaje przytulnego klimatu i robi się ją w 3 minutki :)
Potrzebne będą:
- skarpetka
- świeczka w szklance (lub sama szklanka)
- nożyczki
- nitka
1. Odwracamy skarpetkę na lewą stronę
2. W skarpetkę wkładamy świeczkę
3. Odcinamy kawałek nitki, najlepiej pod kolor skarpetki
4. Wiążemy skarpetkę jak najbliżej końca świeczki
5. Odcinamy nadmiar skarpetki
6.Zdejmujemy skarpetkę ze szklanki
7. Odwracamy skarpetkę na prawą stronę
8. Ubieramy świeczkę
Gotowe!
Pozdrawiam: Aga!
Jeśli czujesz się u mnie dobrze i podobają Ci się moje prace, będzie mi
niezwykle miło, gdy zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza, który
nie jest tylko statystyką blogową - jest dla mnie przede wszystkim
wsparciem mentalnym!
O rany, jaki uroczy świecznik, jest na prawdę ładny i nadaje takiego cieplutkiego klimatu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie ;)
UsuńAle pomysłowy :) W sumie to już pomyślałam o takim ocieplaczu na kubek, chyba też by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńO, to jest myśl!!! :D
UsuńO ja cie! Ale super i do tego ze skarpetki! Cudownie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie miałam taką pod ręką, a że Walentynki blisko, to takie coś się urodziło :)
UsuńSprytne:)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńFajny pomysł, prosty w wykonaniu, a jaki efekt :)
OdpowiedzUsuńEfekt faktycznie przyjemny dla oka, zwłaszcza wieczorem, nawet ja się nie spodziewałam, że tak ciekawie wyjdzie :)
UsuńNie mam takiej walentynkowej skarpetki z serduszkiem ale może świecznik z ładnej pończoszki czy kabaretek też byłby w klimatach ;)
OdpowiedzUsuńJak tu cokolwiek wyrzucić jak nawet skarpetka może się przydać. Bardzo kreatywna z Ciebie kobietka.
Kabaretki, mówisz... to bardzo ciekawa myśl :)
UsuńPs. ze mnie kreatywna kobietka? To super, miło mi bardzo! Ale Twoje poczynania też są imponujące i to niezwykle! :)
Aga i znowu mnie zaskakujesz!!! Oczywiście Twoja kreatywność nie zna granic:). Jeszcze się uśmiecham:). Widzę, że u Ciebie nic nie ma prawa się zmarnować:). Brawo TY!!! Super pomysł i banalnie prosty na oryginalny, klimatyczny świecznik. Pozdrawiam Cię cieplutko:).
OdpowiedzUsuńA może coś stworzysz z kabaretek??? - niezłe wyzwanie.
Kasiu, nie jesteś pierwsza z kabaretkami! Cat-arzyna już też tu podpowiedziała pończoszki lub kabaretki ;) nie kuście dziewczęta, bo już mi się włącza jakieś kombinatorstwo! Pozdrawiam!
UsuńSuper, czekam na Twój nowy pomysł:).
OdpowiedzUsuńJak znajdę jakąś ciekawą rajstopkę, to na pewno wrzucę :)
UsuńAle super pomysł. Ślicznie się prezentuje. :)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoje kartki. Jeśli masz ochotę nie bój się ich robić. Trzeba próbować. Początki nie zawsze bywają trudne. wierzę, że Tobie pójdzie rewelacyjnie i nie zniechęcisz się po pierwszych próbach. trzymam kciuki. Powodzenia. :)
Na razie zajmuję się innymi rzeczami, ale w tyle głowy coś tam już planuję, by może spróbować ;) trzymaj zatem kciuki! Pozdrawiam!
UsuńWOW, za dworze trzaska mróz, a u Ciebie ogień :) Super pomysł i świetnie wygląda! :)
UsuńAga wiem, że masz obecnie głowę nabitą innymi rewelacyjnymi pomysłami, ale jeżeli coś Ci świta w tworzeniu kartek, to może skorzystasz z zabawy u mnie http://kasia-haj.blogspot.com/2017/01/candy-serdecznie-zapraszam.html - może się poszczęści, a przydasi do robienia kartek będzie sporo i na początek jak znalazł:). Pozdrawiam
UsuńJuż się zapisałam! Jak zobaczyłam, coś ty tam przygotowała, to aż się za głowę złapałam! :D Pozdrawiam!
UsuńŚwietny pomysł ! Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMiło mi :D pozdrawiam!
UsuńAga, świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńŚwiecznik prezentuje się wspaniale :-)
Dziękuję Ci pięknie, Iwonko! ;)
UsuńPomysłowe i łatwe w wykonaniu - podoba mi się! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo - dziękuję!
UsuńPomysłowo, oryginalnie i elegancko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Dzięki! Pozdrawiam również! :)
UsuńJesteś bardzo kreatywna - Super świecznik wyszedł:)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci dziękuję!
Usuń
OdpowiedzUsuńProste i efektowne, uwielbiam takie triki :)
Na tej stronie jeszcze nie byłam, witam na blogspocie! :D
To super, bardzo się cieszę! :)
UsuńJej ,jakie świetne! Pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper pomysł i już wiadomo co zrobić ze skarpetką jak jej para zaginie w nicościach pralki :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDokładnie!!! Pralka jak widać może okazać się naszym sprzymierzeńcem :D
UsuńBardzo pomysłowy i bardzo efektowny!:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam również :D
UsuńFajny pomysł na ekspresowy nastrój walentynkowy, kursik świetny. Pozdrawiam cieplutko :-)))
OdpowiedzUsuńWieczorem fajny nastrój się robi ;) pozdrawiam!
UsuńWiedziałam, że skarpetka ma 1000 różnych zastosowań, ale na świecznik nigdy bym nie wpadła. Super!
OdpowiedzUsuńA widzisz, czyli 1001 sposobów jest na skarpetkę :D
UsuńPomysłowe! Mam sporo pojedynczych skarpetek choć głównie dziecięcych :D
OdpowiedzUsuńCzyli wersja mini :))))
UsuńŚwietny pomysł ;D
OdpowiedzUsuńPrzeszłaś samą siebie :). Jest niesamowicie śmieszny, uroczy i milutki. Dobrze, że już po Walentynkach, bo chyba skubnęłabym czerwone skarpetki w grochy mojego synka... ;)
OdpowiedzUsuńHa ha ha! W grochy świecznik wyglądałby na pewno świetnie!
UsuńŚwietny pomysł i jaki efektowny.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Dziękuję :D
UsuńBardzo pomysłowy i super wygląda ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne dzięki! :D
UsuńHa Ha Ha Ha świetny pomysł :) Kreatywność Twoja jest ogromna :)
OdpowiedzUsuń:D dzięki!!!
UsuńPomysł-rewelacja, już w myślach robię przegląd swoich skarpetek - obawiam się, że kolejne będę kupować myśląc tylko o tym, jakby na świeczniku wyglądały :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że pomysł Ci się spodobał! Mam tylko nadzieję, że nie przybędzie Ci skarpetek nie do pary ;)
Usuń